impulsW przyszłym tygodniu zaplanowane jest spotkanie przedstawicieli Urzędu Marszałkowskiego woj. lubuskiego z firmą NEWAG SA – producentem pociągów elektrycznych typu Impuls. Na spotkaniu zostaną ustalone szczegóły techniczne nowego taboru, zamówionego przez Lubuskie oraz szczegóły dostawy. Wiadomo już, że pierwszy zespół trakcyjny trafi do Lubuskiego pod koniec br., a drugi – na początku 2015 r. Będą obsługiwać połączenie Nowa Sól – Zielona Góra – Poznań Gł.
Umowa na zakup dwóch czteroczłonowych elektrycznych zespołów trakcyjnych, została podpisana pod koniec ub. roku w Szczecinie, w ramach tzw. Zachodniej Grupy Zakupowej obejmującej Lubuskie i Zachodniopomorskie. Będą to pociągi typu 31WE Impuls, produkowane przez NEWAG SA. Trafią do woj. lubuskiego i będą to pierwsze zespoły elektryczne w taborze kolejowym woj. lubuskiego (których właścicielem jest samorząd województwa). Obecnie składa się nań 16 pojazdów, wszystkie o napędzie spalinowym.
Wartość jednego pojazdu, to blisko 21,5 mln zł. Zakup nowych składów jest możliwy dzięki funduszom Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Cena obu pojazdów wyniesie 42,8 mln zł brutto, z czego 24,4 mln zł to dofinansowanie z POIiŚ, a 18,4 mln zł wyniesie wkład własny samorządu woj. lubuskiego.
Pierwotnie zakładano dofinansowanie ze środków unijnych na poziomie 50%, jednak pod koniec września 2013 r. Ministerstwo Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej poinformowało o zwiększeniu dofinansowania do 70%. Oznacza to oszczędności rzędu 6,9 mln zł na wkładzie własnym, które zarząd województwa zamierza przeznaczyć na naprawy i modernizacje posiadanego już taboru.
Cały projekt Zachodniej Grupy Zakupowej nosi nazwę „Zakup pasażerskiego taboru kolejowego do obsługi połączeń międzywojewódzkich organizowanych przez Województwa: Lubuskie i Zachodniopomorskie" i opiewa na kwotę blisko 300 mln zł. brutto. Część Impulsów z NEWAGU, zakupionych w ramach projektu, trafiła już na tory w Zachodniopomorskiem.

 

 

Michał Iwanowski

Rzecznik Prasowy Zarządu Województwa Lubuskiego

 

Zima, choć spóźniona, zagościła w całym kraju. Drogi i chodniki pokryły się śniegiem oraz lodem, więc nietrudno o poślizgnięcie się i upadek. Jeśli będziemy mieli szczęście, skończy się to potłuczeniem i siniakami. Co jednak zrobić, jeśli w wyniku poślizgnięcia się złamiemy rękę?

Pierwsza pomoc w razie złamania sprowadza się do zabezpieczenia uszkodzonej kończyny tak, aby bezpiecznie i bezboleśnie przetransportować chorego do placówki medycznej. Istnieje wiele typów złamań (otwarte lub zamknięte, proste i złożone, z przemieszczeniem lub bez itd.). Generalna zasada mówi, iż w trakcie udzielania pierwszej pomocy należy w miarę możliwości unikać przemieszczania złamanej kończyny. Trzeba także zabezpieczyć dwa sąsiadujące ze złamaniem stawy, gdyż w ten sposób unieruchomimy także miejsce złamania.

Poniższy film ilustruje sposób postępowania przy prostym, zamkniętym złamaniu kości przedramienia:
https://www.szkolenia-bhp24.pl/zlamanie-reki

Na filmie pokazano, w jaki sposób z chusty można sporządzić temblak:
1. Prostokątną chustę składamy na pół, tworząc z niej trójkąt.
2. Chustę przekładamy pod złamanym przedramieniem tak, aby jeden róg znajdował się w okolicach łokcia.
3. Pozostałe dwa rogi chusty wiążemy za szyją.
4. Następnie stabilizujemy dłoń oraz łokieć w chuście (są to dwa stawy sąsiadujące z miejscem złamania).

Jeśli nie mamy chusty, rękę możemy ustabilizować za pomocą koszuli, ręcznika czy bandaża, z zachowaniem zasad przytoczonych w filmie. Z tak zabezpieczonym złamaniem możemy udać się po pomoc.

Pamiętaj, że w zakresie pierwszej pomocy tylko praktyka czyni mistrza. Wiele organizacji i fundacji organizuje darmowe kursy i szkolenie z pierwszej pomocy. Warto z nich skorzystać i nauczyć się ratować życie - dla bezpieczeństwa Twoich najbliższych!

szejnfeldW miniony poniedziałek w Zielonej Górze odbyło się spotkanie z posłem Adamem Szejnfeldem, zorganizowane przez posła Waldemara Sługockiego. Dotyczyło ono prac nad zmianą ustawy Prawo Zamówień Publicznych.

Jako samorządowcy, z respektowaniem zapisów tej ustawy, mamy niemal codziennie do czynienia. Dlatego jest tak ważne, aby nowelizacja tej ustawy uwzględniała postulaty i uwagi środowiska samorządowego, które jest głównym beneficjentem złego prawa.

Poseł Szejnfeld przekazał dwie dobre informacje. Po pierwsze Unia Europejska zmieniła nieco swoje stanowisko co do prawa zamówień publicznych, uwzględniające choćby postulaty od wypracowania mechanizmów pozwalających na stosowanie innych kryteriów, jak tylko najniższa cena. Po drugie zostanie podwyższony próg realizacji zamówień z wolnej ręki do 30.000 Euro.

Pan poseł zapowiedział publikowanie wzorców dobrych praktyk, pozwalających na korzystania ze sprawdzonych metod przeprowadzania podobnych przetargów. Wspólnie doszliśmy do wniosku, że napisanie dobrego SIWZ-u w małej gminie nie dysponującej wysokiej klasy specjalistami od zamówień publicznych, jest często bardzo trudne.

W swojej wypowiedzi, skierowanej do Pana posła, prosiłem o to, żeby przy tworzeniu prawa dotyczącego samorządów, pamiętać w tym, że dotyczy ono 2543 bardzo zróżnicowanych gmin w Polsce, i tych kilkuset tysięcznych, i tych kilku tysięcznych, i tych bardzo bogatych i tych bardzo biednych. Ta specyfika w jakimś stopniu musi być uwzględniana.

Zadałem pytanie, czym kierowali się twórcy ustawy: czy przede wszystkim walką z korupcją, czy dążeniem do efektywnego wydatkowania środków publicznych? Czy my jako samorządowcy, mający tysiące zadań, powinniśmy się zmieniać w śledczych i policjantów, walczących z patologiami na rynku nierzetelnych wykonawców?

Pan poseł przyznał, że czas na większe zaufanie do samorządów. Ja podkreśliłem, że korzyści z ograniczenia skali korupcji przy przetargach, są nieporównywalne ze stratami jakie ponosi cała Polska w związku z konsekwencjami fatalnych skutków złej realizacji zadań w wyniku źle przeprowadzonych przetargów w skutek złego prawa.

Problem tkwi nie tylko w ustawie dotyczącej zamówień publicznych, ale również, a może przede wszystkim, w ograniczonej możliwości skutecznego stosowania tego prawa oraz egzekucji związanej z dążeniem do należytego wykonania przedmiotu zamówienia.

W praktyce dzisiaj najtrudniej opisać jakość, na której nam wszystkim zależy. Przy dzisiejszym prawie teoretycznie można stosować inne kryteria, poza ceną. Jednak zdecydowanie ponad 90% wszystkich przetargów jako główne kryterium, jest stosowana cena. Dla bezpieczeństwa, dla świętego spokoju, dla uniknięcia oskarżeń o uznaniowość czy stronniczość. Ale tak nie powinno być.

Egzekucja zapisów warunków przetargów jest też dzisiaj bardzo trudna. Dlatego począwszy od projektantów, przez wykonawców po inspektorów nadzoru popełniane są czasem wręcz drastyczne błędy i niedoróbki. Samorządowcy często są bezradni i odpuszczają nierzetelnym wykonawcom w obliczu choćby groźby niedotrzymania terminów i utraty dofinansowania np. z programu „Schetynówek" czy środków z UE. Próba wygrania z niesolidnym projektantem czy wykonawcą choćby w Sądzie często kończy się ciągnącym się w nieskończoność procesem. To, że niesolidni mają się dobrze świadczy fakt, że próby ich wykluczenia i wyłączenia z udziału w kolejnych przetargach okazały się fikcją. Prezes Urzędu Zamówień Publicznych prowadzi wykaz takich wykonawców którzy nie wykonali zamówienia lub wykonali je nienależycie co zostało potwierdzone prawomocnym orzeczeniem sądu – obecnie na stronie internetowej figurują jedynie dane dwóch wykonawców wpisane w 2011 r. z całej Polski. Czy rzeczywiście przy tysiącach prowadzonych w kraju przetargach jest tak dobrze? Nie.

Postulat: Należy więc usprawnić ten obowiązek, by inni zamawiający mogli skutecznie eliminować nierzetelnych wykonawców.

Dużym problemem dla samorządów jest sprawozdawczość związana z wszelkiego rodzaju zamówieniami. Na przykładzie przedszkoli można pokazać poziom absurdu. Urzędnicy i pracownicy administracyjni tych tak ważnych instytucji muszą zgodnie z prawem poświęcać ogromną ilość czasu na „papierologię". Przedszkola mają obowiązek sporządzenia Rocznego sprawozdania o zamówieniach publicznych wg zasad znajdujących się na stronie www.uzp.gov.pl

Zamawiający, czyli my urzędnicy samorządowi, musimy sporządzać sprawozdania na podstawie rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów z dnia 12 grudnia 2013r. w sprawie zakresu informacji zawartych w rocznym sprawozdaniu o udzielonych zamówieniach, jego wzoru oraz sposobu przekazywania (Dz. U. z dnia 12 grudnia 2013r., poz. 1530), począwszy od sprawozdania za rok 2013, przy czym zaznaczyć należy, iż w sprawozdaniu za rok 2013 zamawiający zobowiązani są uwzględnić wszystkie zamówienia udzielone od 1 stycznia 2013 r., w tym także zamówienia udzielone z wyłączeniem procedur określonych przepisami ustawy w zw. z art. 4 pkt 1-3, 6-8 i 10-13 oraz art. 136-138 ustawy Pzp. W celu otwarcia druku sprawozdania należy posiadać login i hasło nadane przez Urząd Zamówień Publicznych.

Tak więc urzędnicy zamiast pracować na rzecz mieszkańców, a administracja przedszkolna zamiast zajmować się pracą na rzecz dzieci, muszą zajmować się wypełnianiem stosów dokumentów i trzeba uważać, żeby nie umknęła zakupiona w sklepie obok marchewka, bo grozi nam oskarżenie o łamanie prawa. Absurd.

Zwróciłem Panu posłowi uwagę również na to, żeby przed wprowadzeniem w życie nowej ustawy czy nowych jej zapisów, przeprowadzać pilotaże w wybranych gminach, a nie eksperymentować na całej Polsce.

Dodatkowo zgłosiłem propozycje zmian w ustawie:

Art. 89 ust. 1 pkt 6 PZP

Zamawiający odrzuca ofertę jeżeli zawiera błędy w obliczeniu ceny.

W przypadku, gdy zamawiający nie określi stawki podatku VAT , a wykonawca pomyli się i zastosuje niewłaściwą stawkę to należy taka ofertę odrzucić (wyrok Sądu Najwyższego z 20 października 2011 r.)

Odrzuca się więc ofertę z niższą ceną netto, a więc de facto korzystniejszą. Skoro można poprawiać różne błędy w ofercie , dlaczego nie można poprawić błędnej stawki podatku VAT.

Art. 91 PZP

Zamawiający wybiera ofertę najkorzystniejszą nap odstawie kryteriów oceny ofert określonych w SIWZ.

W przypadku, gdy gmina ma możliwość odliczenia podatku VAT – nie można w celu porównania ofert przyjąć ceny netto (bez podatku VAT). W przypadku, gdy wpływa oferta od podmiotu nie będącego płatnikiem podatku VAT i będącego płatnikiem podatku VAT, który gmina może odliczyć to pomimo wyższej ceny oferta płatnika VAT może być korzystniejsza, gdyż po skorzystaniu z możliwości odliczenia zapłaconego podatku VAT cena wykonania jest netto niższa niż cena oferty wykonawcy nie będącego płatnikiem podatku VAT.

Proszę w wszystkich lubuskich samorządowców o zgłaszanie uwag, co do dzisiejszych problemów z realizacją zapisów ustawy i co do ewentualnych propozycji jej zmian.

Wszystkie uwagi zostaną zebrane i przesłane za pośrednictwem posła Adama Szejnfelda do komisji sejmowej pracującej nad zmianami tej tak ważnej dla nas ustawy.

Wadim Tyszkiewicz
Prezes Zrzeszenia PBiWWL

nowe logo NSJuż za kilka miesięcy rozpocznie się długo oczekiwana modernizacja miejskiego targowiska.
Prezydent Wadim Tyszkiewicz spotkał się niedawno z kupcami i poinformował o szczegółowych planach modernizacyjnych.
W trakcie remontu będzie działało tzw. targowisko tymczasowe – vis a vis obecnego (dziś jest tam płatny parking). Kupcy rozpoczną handel w tym miejscu 2 kwietnia.
Na zmodernizowanym targowisku do dyspozycji kupców będą pawilony murowane (14 sztuk), wiaty zadaszone (88 stanowisk), wiaty zadaszone plus miejsce na samochód (25 stanowisk) oraz wiaty niezadaszone (25 stanowisk)
Co jeszcze będzie zrobione?
Remont ogrodzenia, montaż nowego oświetlenia; teren zostanie skanalizowany, utwardzony polbrukiem i będzie monitorowany.
Generalnego remontu doczeka się także budynek socjalny. Całość będzie utrzymana w miłej dla oka stylistyce, stonowanych beżowo-brązowych barw.
Wyremontowane miejskie targowisko  rozpocznie swoją działalność w drugiej połowie sierpnia. Cała inwestycja będzie kosztować 2,6 mln złotych, z czego 1 mln miasto pozyskało w ramach programu PROW (Program Rozwoju Obszarów Wiejskich).

NOF 2014Nowa Sól wraz z gminami powiatu nowosolskiego: Kożuchowem, Nowym Miasteczkiem, Bytomiem Odrzańskim, Otyniem, gmina wiejską. Nowa Sól, Siedliskiem oraz Kolskiem otrzymały 90% dofinansowanie do projektu współfinansowanego ze środków Unii Europejskiej z Programu Operacyjnego Pomocy Technicznej w ramach ,,Konkursu dotacji na działania wspierające jst w zakresie planowania miejskich obszarów funkcjonalnych". Na czwartkowej konferencji prasowej prezydent Wadim Tyszkiewicz wraz z burmistrzem Kożuchowa Andrzejem Ogrodnikiem oraz burmistrzem Bytomia Odrzańskiego Jackiem Sauterem, przedstawili szczegóły projektu.

Uwzględnia on wyzwania rozwojowe wynikające z: Koncepcji Przestrzennego Zagospodarowania Kraju 2030, Krajowej Strategii Rozwoju Regionalnego, Strategii Rozwoju Województwa Lubuskiego 2020, założeń do LRPO 2014- 2020.

Celem tego projektu jest przygotowanie analiz i planów pozwalających na zintegrowane/partnerskie rozwiązywanie problemów funkcjonalnych Nowej Soli w zakresie głównie planowania przestrzennego i promocji. Dotyczy on także podbudowy do wspólnych działań gmin w sferze inwestycyjnej i społecznej, które będą miały realny wpływ na rozwój całego obszaru. Odnosi się on także do sfery aktywności projektowej, czyli rynku pracy, przedsiębiorczości, terenów inwestycyjnych, produkcyjnych i mieszkaniowych oraz rewitalizacji terenów zdegradowanych czy edukacji.

Zobacz także

Darmowe przejazdy autobusami 22 września

We wtorek 22 września Nowa Sól dołącza do Europejskiego Dnia bez Samochodu. Przejazdy Subbusem na wszystkich liniach będą darmowe.

Więcej…

17 września - Nowa Sól pamięta!

17 września obchodzimy dwie ważne dla naszego kraju daty. Tego dnia w roku 1939 doszło do napaści Rosji Sowieckiej na Polskę.

Więcej…

Rozpoczął się remont elewacji dworca PKP w Nowej Soli

Ostatnim elementem remontu dworca, który jest siedzibą Centrum Obsługi Pasażerów oraz Straży Miejskiej, jest remont elewacji budynku. 

Więcej…