Złota Kaczka w nowosolskim porcie 1Nie lada atrakcja w porcie – do Nowej Soli zawitał prawdopodobnie najstarszy w Polsce jacht o wdzięcznej nazwie Złota Kaczka.

od 1990 roku jest własnością harcerzy z 25 Wrocławskiej Żeglarskiej Drużyny Harcerzy. Jachty i statki handlowe tego typu używane były do transportu i rekreacji na wodach przybrzeżnych Holandii. Obecnie w służbie wrocławskich harcerzy, do Nowej Soli dotarł jako ruchoma baza zaopatrzeniowa dla płynących żaglówkami.

***

Tjalk o długości 22,5m i szerokości 4,8m został zwodowany w Holandii w 1903 roku pod nazwą „de Drie Gebroeders" („Trzej bracia"). Była to typowa jednostka tamtych czasów- statki tego rodzaju były podstawowym środkiem transportu Holendrów - łatwo się je obsługiwało, nie wymagały wielkiej załogi, słynęły wręcz z niezawodności i dzielności. Ich największą zaletą były ogromne możliwości ładunkowe i szybkość przemieszczania się.
W czasie wojny „Złota kaczka" trafiła do Polski. Jej nadzwyczaj mocna budowa przydała się w końcu II Wojny Światowej - przetrwała odwrót Wehrmachtu z płockiej stoczni. Jej mocne poszycie oparło się wiązce granatów wrzuconej przez Niemców. Pozostałe jednostki właśnie w ten sposób zatapiano.

W latach 40. statek pełnił funkcję muzeum pływającego. Na jego pokładzie można było oglądać wystawę warszawskiego Muzeum Etnograficznego. Łódź opływała nadwiślańskie krainy, udostępniając chętnym wystawę, a także zbierając eksponaty związane z kulturą nadwiślańską. Jacht „Złota Kaczka" dotarł również na Odrę, gdzie udostępniono go Niemcom. Po pewnym czasie zrezygnowano z muzeum, łódź została przejęta przez „Żeglugę na Odrze", użytkującą ją jako bazę dla nurków.

Po wielu perypetiach „Złota Kaczka" zatonęła na campingu „Ślęza" i tam właśnie (w 1990 roku) odnaleźli ją członkowie 25 Wrocławskiej Żeglarskiej Drużyny Harcerskiej. Po zabezpieczeniu pokładu i bieżących pracach konserwacyjnych, statek służył jako miejsce zbiórek, magazyn i szkutnia. Szczególną funkcję „Złota Kaczka" pełniła podczas powodzi 1997, gdy stała się bazą harcerzy pływających z pomocą do Św. Katarzyny i Siechnic.

W zimie 2004/2005 w uścisk lodu spowodował ponowne zatonięcie „Złotej Kaczki". Na szczęście w miejscu postoju barki głębokość wody wynosiła ok 120cm, więc kadłub osiadł na dnie i możliwe było odpompowanie z niego wody. Po tym doświadczeniu harcerze z ZHR, rozpoczęli starania o pozyskanie środków na remont statku, tym bardziej, że „Złota Kaczka" stanowiła już wpisany do rejestru zabytek kultury technicznej.

Od 2009 roku statek może znowu samodzielnie pływać po śródlądowych wodach. „Złota Kaczka" została również udostępniona zwiedzającym.

{rsmediagallery tags="kaczka"}

 

źródło: http://www.operonracing.com/

Zobacz także

Darmowe przejazdy autobusami 22 września

We wtorek 22 września Nowa Sól dołącza do Europejskiego Dnia bez Samochodu. Przejazdy Subbusem na wszystkich liniach będą darmowe.

Więcej…

17 września - Nowa Sól pamięta!

17 września obchodzimy dwie ważne dla naszego kraju daty. Tego dnia w roku 1939 doszło do napaści Rosji Sowieckiej na Polskę.

Więcej…

Rozpoczął się remont elewacji dworca PKP w Nowej Soli

Ostatnim elementem remontu dworca, który jest siedzibą Centrum Obsługi Pasażerów oraz Straży Miejskiej, jest remont elewacji budynku. 

Więcej…